wariacje na temat baktusa….
Wpis ten miał powstać na początku jesieni, ale ciągle coś odrywało moją uwagę od tego tematu. I dlatego teraz, w środku zimy, będą letnie zdjęcia. Powiedzmy, że to tak dla przywołania słonecznego nastroju;) Wstyd się przyznać, ale o szalu pod nazwą baktus dowiedziałam się bardzo niedawno, bo ok. rok temu. W polu mojego zainteresowania zawsze […]